sobota, 24 sierpnia 2013

24813

Uderzcie mnie, bo nie wierzę. Koniec wakacji, choć dopiero się zaczynały. A tak mi dobrze.
Nie chce mi się nawet myśleć o tym, co się niedługo zacznie. W sumie nie chcę chodzić do muzycznej. Ale rok dyplomowy, trochę szkoda. Aleee damy radę. Bo niby czemu nie.
Jestem oazą spokoju. Może mam depresję? Może nazywam to spokojem,a to co innego? Tak, hipochondryczko, z pewnością.
Zastanawia mnie jak będzie wyglądał ten rok. Czy naprawdę będzie taki ciężki jak się zdaje, czy jednak minie jak każdy inny.
Nie. Będzie świetny, musi.
Greg Laswell- Comes and goes




niedziela, 4 sierpnia 2013

4813

Bardzo miłe te wakacje. Diametralnie różnią się charakterem od tamtych, które trudno nazwać normalnie spędzonymi. Ale są genialnie mimo, że w zasadzie całkiem spokojne. 
Byliśmy dzisiaj na objazdówce przed rajdem we wrześniu. Ubrałam się lajtowo, żadnych gumiaczków itd. a tu wjazd na Suzukownię i pierwsze co widzę to pełno wody. No to myślę sobie 'ahaaa, nie wysiadam dzisiaj'. Ale ile można siedzieć w aucie. Także łaziłam po stawie (?) w wodzie po kolana. Przynajmniej chłodniej było. Nie pojeździliśmy za wiele,bo ktoś cały czas wtapiał auto i trzeba było sieroty wyciągać. Z tego wszystkiego straciliśmy hamulce. Myślałam, że choć raz wyjdę z tego tylko mokra do kolan, a wróciłam do domu w błocie od góry do dołu. No i oczywiście uszczęśliwiona. 







czwartek, 1 sierpnia 2013

1813

Właściwie to mam tutaj tak wielkie zaległości, że nie wiem o czym pisać. Chyba wyrosłam z tego bloga po prostu. Mhmm, Lolaa jesteś taka dorosła.
Nie marnuję tych wakacji,chociaż niestety 11 dni w Taize nie mogę zaliczyć do udanych. Po powrocie wzięłam się ostro za nadrabianie zaległości ze znajomymi.
Zastanawiam się tylko, gdzie podziało się moje poj*banie, że tak powiem, które w tamte wakacje dawało o sobie znać. Chyba się zestarzałam. Boże, ratuj.
Także w te wakacje jestem całkiem spokojna, rozważna i rozsądna. Czasem tylko w odpowiednich okolicznościach włącza się po*ebaniec.
Dzisiaj mija nam pół roku związku, a mnie wydaje się jakbyśmy zawsze byli razem. Dziękuję kochanie, dużo poprawiłeś i naprawiłeś jak Ci już mówiłam. Kocham Cię.
Kings Of Leon- Sex on fire
Luxtorpeda-Autystyczny