sobota, 28 kwietnia 2012

Calm Down

Wczoraj na kolejce z Damianem, Filipem, Piotrkiem, Krzyśkiem, Cośkiem,Kamilem i z 300 innymi osobami. Przytulaniec !
Ale ładny przypał by był...Idziemy z 'wyposażeniem' dróżką jakąś, a tu policja wjeżdża między nas...Ja od razu    palpitacja serca,ale na szczęście nas nie zatrzymali. Masakra.
Nie no spoko było, cieszę się, że poszłam tam, a nie na Łychów.
Jak to ja,przegapiłam 2 autobusy, więc w końcu zadzwoniłam do Dziubusia żeby mnie zawiózł do domu. Dziubuś, uratowałeś mi życie, dziękuję ; *
Najśmieszniejsze jest to, że powiedziałam rodzicom prawdę gdzie byłam, a oni lajtowo to przyjęli hahaha.
Jutro rajd w Podolanach. Nie wiem jak odnajdę się w roli obserwatora, pewnie w końcu nie wytrzymam i rzucę się na jakiegoś pilota, żeby mi ustąpił miejsca.
No słodko, w poniedziałek ognisko klasowe. Emm 'ognisko'. 'Klasowe'.
Uhuhuhu druga bania w muzycznej.
Kajene! Głupku dodawaj posta, bo nie wiem co u Ciebie. Widzę Cię u mnie w długi weekend. Tęsknię.
Bon Jovi- It's my life
Kult- Polska
Kazik- Mój los



<33

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz