czwartek, 15 marca 2012

Skocz po g.


Chór. Totalnie dziś improwizowałam, stojąc w I rzędzie.Mój pech. -Niech ktoś skoczy po g. Zapomniałem kamertonu...Lubię go.
Omójbożeomójbożeomójboże SCHUDŁAM!
ToyToy na nowych sprężynach siadł się o kilka centymetrów...Not good.
Nie mam jutro 2 h niemieckiego. Yeaaah.
Podobno dostałam szlaban. Hahahahahahahahahahaha.
Mam tak słodko wyjebane na wszystko ^ ^



<33

1 komentarz:

  1. no ja Ci kurde dam chudnąć! z kości na ości. pffffffffff!

    Kinga K;d

    OdpowiedzUsuń