Chyba mamy wiosnę. Cieszę się, jak pewnie każdy. Co prawda nie zaczyna się ona zbyt dobrze,ale przecież wiecznie nie może być dobrze, prawda...?
Rekolekcje. Cudowne nicnierobienie...Jaasne. Egzamin w muzycznej coraz bliżej, a ja mam nieopanowany program na werbel i kotły. Pie*dolę.
Czuję się jak stary człowiek, nie wiem dlaczego. Czasami rozmyślam nad takimi rzeczami, jakbym miała umysł zmęczonej życiem i doświadczeniami staruszki. Kajene, wiesz coś na ten temat, nawiązując do naszego ostatniego wieczornego spaceru i prowadzonych poważnych rozmów, leżąc na drodze.
Tak Kajene. Jestem elfem. Jestem krw elfem !
Pocałujcie mnie wszyscy gdzieś ; )
<33
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz