środa, 11 stycznia 2012

WOŚP 2012 ^ ^

W niedzielę w całej Polsce, jak wszystkim wiadomo, odbywała się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. My pojechaliśmy na tę okazję do Dobczyc, żeby razem z Klaudią Podkalicką, Leszkiem Kuzajem i wieloma innymi, wspomóc Owsiaka ; )
Już na wstępie dołapali nas znajomi z ostatniego rajdu, niestety nie wiem nawet jak się nazywają ;p Porwali mnie żebym obejrzała ich furę, ale nie uzyskałam zgody na pstrykanie im fotek...;p
Generalnie zobaczyłam mnóstwo ludzi, których pamiętam jeszcze z rajdów KST Jedynka, o dziwo oni też mnie pamiętali, co jest dziwnie, bo przez te parę lat trochę się zmieniłam.
Trasa była niezbyt idealna dla naszej Toyki, bo przeważały proste, a Maleństwo lepiej radzi sobie z przeprawami, ale i tak mieliśmy dobry czas na OSie. Przejechaliśmy raz i kawałek dalej czekał następny odcinek, o wiele ciekawszy, bo w jakimś lesie. Można go spokojnie podciągnąć pod Extreme, o czym może świadczyć to, że prawie wywaliliśmy boka, wgnietliśmy tył klatki i blachę, urwaliśmy osłonę od halogenu i takie tam...;p GENIALNA trasa ! Osobiście najbardziej podobały mi się dwa pionowe zjazdy w dół ^ ^
Posiedzieliśmy tam chwilę, ale pogoda była taka paskudna, że marudziłam, żeby jechać do domu, co zdarzyło mi się pierwszy raz ;pDroga powrotna była baardzo ciekawa...Nie chcieliśmy z tatą zdążyć do kościoła (mama by nie odpuściła...), więc pojechaliśmy przez jakieś Cichawki, nie wiadomo co, potem przez las, aż wyjechaliśmy jakimś cudem na samą górę Woli Nieszowskiej, z kapciem w prawym kole...
Za dużo się rozpisałam.
Film z WOŚP-a.


<33

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz