poniedziałek, 30 stycznia 2012

Sylwester vol.II

No więc w sobotę mieliśmy powtóreczkę z sylwka. Impreza była co prawda z okazji urodzin Anitki, ale i tak był to sylwester part II ;p Ogólnie działy się różne ciekawe rzeczy. Najbardziej zapamiętałam do ruchAnię, Dodkę liżącą ziemię i robiących 69 Stanleya i Mateusza hahaha. Ja tym razem nic nie odpieprzyłam ; ) Dostaliśmy wszyscy takiego powera, jak przyjechał jej brat, że w 10 min dom był wysprzątany. No prawie...Mam nadzieję, że Anita nie ma dużego przypału. Po 24 wszyscy poszli. Ja, Sylwek, Karolina i Jochymka spałyśmy tam w jednym łóżku haha, bardzo wygodnie było. Rano koło 11, meega 'wyspane' wbiłyśmy z Jochymką, Nati i Sylwią na osiedle, a potem pojechałam sobie do domciu. Na szczęście przeszedł kit, że byłam w kościele ; )
Anitka, zajebiście było ! Mam nadzieję, że ściany się domyły <3
A dzisiaj było do dupy.
Zdj z Błotnego Patrola H6 Dzień II 'Popierdółka'. Toycia ; *



<33

piątek, 27 stycznia 2012

Heey mambo! Mambo italiano...

No i już po balach, koniec wymówek, że nie było czasu się uczyć, bo była próba...That`s so shame. Generalnie wszystko wyszło, nawet moja baletowa solówka. Haa, nie sprałam się. Mam nadzieję, bo w sumie nie pamiętam.
W I dzień zostałam tylko chyba godzinę na dyskotece, potem poszłam sobie z Klaudią w ciekawsze miejsce, z ciekawszym towarzystwem. Jak można spaść z oparcia ławki na trzeźwo...-_- Trzeba być mną. Było...miło ; )W II dzień pojechałam do domu od razu po spektaklu. W sumie nie żałuję.Teraz siedzę przy kaloryferze, bo zimno jak cholera. Muszę jechać o 18 na perkusję...Nie wiem, czy przeżyję. NIENAWIDZĘ perkusji.
Jutro świętujemy urodziny Anitki. Nie jestem pewna, czy wrócę cała ;D
Igłą szyte odc.7 Uwielbiam ich.
Hasta la vista, baby.




<33

wtorek, 24 stycznia 2012

sdfghhyt ?

Leżę w łóżku pełnym chusteczek, lekarstw, syropów i nie wiadomo czego...Dostaję w tym pokoju klaustrofobii już. Chcę do szkoły krw ! Żart.
Mam tyle do zrobienia. Pie*dolę to <3
Miły weekend mam za sobą ; ) A przed okropny tydzień. Jutro bal, w czwartek chór, a ja z gorączką w domu...Nikt się mną nie opiekuje, buuu ! Przynajmniej ominą mnie dziś sprawdziany z umuzykalnienia i perkusja ;>
Nie ma śniegu ! Huuraaa ! Za to teraz jest cuudowne błoto ^^ Szkoda tylko, że taty nie ma. Idę spać chyba, bo zaraz płuca wypluję-_-
Kajene, pamiętasz? ;d
Chcę wszystkie ! Mom, please ! http://www.numlock.hk/
People are awesome. Noo.




<33

piątek, 20 stycznia 2012

So won't you just give it up 'cause you don't understand...

Siedzę w fotelu przy kominku, owinięta kocem i z gorączką...Co za porażka. Oglądam 'Władcę Pierścieni' po raz tysięczny ;p
Na wf 'kolizje samochodowe' z Mazurem i Klaudią haha ;d Coo się działo...
Nareszcie weekend. Jeżeli przeżyję następny tydzień, to to będzie cud.
ODLICZANIE DO FERII !
Jutro tańczymy na meczu, mam nadzieję, że dam radę. Nie mogę krw zostać JUTRO w domu noo ;/
Mrr...piosenka z reklamy kinder bueno ;D This World.
Przegląd nieudostępnianych wakacyjnych zdjęć.



<33

wtorek, 17 stycznia 2012

Nie Mam Pomysłu Na Tytuł.

Nie byłam dzisiaj w szkole, bo miałam egzamin z instrumentu, huuurraa ! Zdałam na -5. Całe szczęście, nie zorientowali się, że improwizowałam cały czas prawie hahaha.
Cieszę się, że mam 'Tarantellę' na wibrafon z głowy -_-
Nie będę prawdopodobnie na balu II klas tańczyła, bo mam występ chóru...Zobaczymy, pomyślę nad tym jeszcze.Nie mogę się doczekać czwartku ^ ^
Nothing Lasts.
Wieem, jestem głupia, że lubię takie kawałki..;p

<33

poniedziałek, 16 stycznia 2012

Theatre Of Tragedy

Znoowu to samo. Mam dość. Nie wiem co z tym robić w ogóle. Psycholog? Krww. Chyba raczej dłuuugie wakacje z dala od tych beznadziejnych ludzi, szkoły, problemów i zobowiązań.
Jak ja się cieszę, że już wychodzę z tej chorej szkoły.
Nie zaliczę jutrzejszego egzaminu w muzycznej. Jestem załamana moim podejściem do nauki w tym roku.
Krw idę w środę na muffinki. SAMA !
Mówiłam już, że chcę na rajd...?
Jak można dostać dopę ze sprawdzianu z edukacji dla bezp.? No błagam...Chociaż chyba zasłużyłam za moje podejście ' pie*dolę, strzelam' bez czytania pytań...
Pocieszenie? Jestem coraz lepiej rozciągnięta i schudłam 1,5 kg.
Kajene, tak jak obiecałam, moja tapeta.
Theatre Of Tragedy. Babka ma genialny głos.



<33

niedziela, 15 stycznia 2012

Oh My Goood.

Czuję się jak debil. Spk, normalne. Nie będę się zagłębiać w szczegóły.
Szykuje się intensywny tydzień -_- Już wiem, że będzie nieudany.
Egzamin w muzycznej z instrumentu i 4 sprawdziany z umuzykalnienia, do tego jutro z chemii, w czwartek z biologii...Uczyłam się dzisiaj w przerwach pomiędzy filmami. Ambitnie ; )
Znowu mnie wziął ten sarkastyczny humor.
Obejrzałam 'Polowanie na czarownice'. Coś się we mnie zmieniło. Nie odwróciłam się na widok rozkładającego się trupa ; ) FACEPALM.
W marcu województwa, a ja rzygam już na o myśl pisaniu esejów. Nie mam czasu do chooolery. Jaasne.
Rozciągałam się ostatnio, wsparłam się jakoś tak dziwnie na lewej ręce i znowu zaczął mnie boleć nadgarstek przy zginaniu. Może pora iść do lekarza...? Niech amputuje krw.
Zakochałam się w tym.
Zdjęcia z urodzin Ilony ; *





<33

sobota, 14 stycznia 2012

Johnny Depp...big love.

Byłyśmy dziś z Kajene na 'Dzienniku zakrapianym rumem' z Deppem.
Film nawet dobry, trochę chaotyczny, jak zauważyła Kajene, ale ważne, że Johnny pokazał klatę ^ ^ Jest cudooowny. Najzdolniejszy aktor na świecie, a jeszcze Oskara nie dostał -_- A do tego przystojny...Echh ;p
Już zdecydowałam. Jeśli tylko będzie taka możliwość, to zmienię instrument na pianino, bo na perkusji się męczę. Pewnie będę musiała zaliczyć egzamin z 1 kl i z tego półrocza, ale to nie problem. Mam nadzieję, że się uda.
Chcę na rajd !;/
Alee ładny śnieg. Mogę prosić więcej? Tak, żeby nie dało się dojechać do szkoły?...



<33

środa, 11 stycznia 2012

WOŚP 2012 ^ ^

W niedzielę w całej Polsce, jak wszystkim wiadomo, odbywała się Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. My pojechaliśmy na tę okazję do Dobczyc, żeby razem z Klaudią Podkalicką, Leszkiem Kuzajem i wieloma innymi, wspomóc Owsiaka ; )
Już na wstępie dołapali nas znajomi z ostatniego rajdu, niestety nie wiem nawet jak się nazywają ;p Porwali mnie żebym obejrzała ich furę, ale nie uzyskałam zgody na pstrykanie im fotek...;p
Generalnie zobaczyłam mnóstwo ludzi, których pamiętam jeszcze z rajdów KST Jedynka, o dziwo oni też mnie pamiętali, co jest dziwnie, bo przez te parę lat trochę się zmieniłam.
Trasa była niezbyt idealna dla naszej Toyki, bo przeważały proste, a Maleństwo lepiej radzi sobie z przeprawami, ale i tak mieliśmy dobry czas na OSie. Przejechaliśmy raz i kawałek dalej czekał następny odcinek, o wiele ciekawszy, bo w jakimś lesie. Można go spokojnie podciągnąć pod Extreme, o czym może świadczyć to, że prawie wywaliliśmy boka, wgnietliśmy tył klatki i blachę, urwaliśmy osłonę od halogenu i takie tam...;p GENIALNA trasa ! Osobiście najbardziej podobały mi się dwa pionowe zjazdy w dół ^ ^
Posiedzieliśmy tam chwilę, ale pogoda była taka paskudna, że marudziłam, żeby jechać do domu, co zdarzyło mi się pierwszy raz ;pDroga powrotna była baardzo ciekawa...Nie chcieliśmy z tatą zdążyć do kościoła (mama by nie odpuściła...), więc pojechaliśmy przez jakieś Cichawki, nie wiadomo co, potem przez las, aż wyjechaliśmy jakimś cudem na samą górę Woli Nieszowskiej, z kapciem w prawym kole...
Za dużo się rozpisałam.
Film z WOŚP-a.


<33

czwartek, 5 stycznia 2012

Athair Ar Neamh

Ciekawe czy naprawdę.
Dawno nie pisałam, pasuje zrobić podsumowanie 2011 roku. No więc był to w sumie udany rok, można powiedzieć, że przełomowy jeśli chodzi o niektóre rzeczy i o mnie. Zmieniłam się i w sumie cieszę się z tego.
Sylwester był...emm, udany hahahahahahahaha. Nic nie będę pisać ;p
Teraz wszystko jest nie tak jak powinno, ale dzięki temu dostrzegłam w końcu, że nie wszyscy potrafią docenić pracę innych i potrzebują kogoś do czasu...
W niedzielę rajd.
Jestem przerażona egzaminami w muzycznej...Nie umiem nadal zagrać szybko tarantelli na wibrafonie, na dyktandach melodycznych nie zapamiętuję melodii, nie mówiąc o tym, żeby ją zapisać nutami...Nie wiem jak to będzie.
Enya.